Friday, 11 October 2013

Prologue



--------------------------------------------------------------------------  

- Harry, czy ty naprawdę chcesz być jurorem w X Factor?
Te pytanie padło już chyba z setny raz. Tłumaczę jej, że chciałbym być tym jurorem. Czy to tak trudno zrozumieć? Jestem pewny i zdecydowany. Doskonale wiem, że to nie będzie proste ani łatwe. Siedzenie na jurorskich fotelach jest ogromną i przykładającą obowiązków rzeczą. Po prostu muszę znaleźć kolejne, wymęczające i wymagające dojrzałości zajęcie. Po rozpadzie zespołu  dostałem szansę rozwoju solowej kariery. W pewnym stopniu zaszczyt, jednak w nie tak dużym jak ból. Do dziś, psychicznie nie za dobrze się trzymam, więc staram się odwrócić uwagę od tych myśli. One Direction było naprawdę wspaniałą przygodą, pięknym czasem. Z trudem jest mi przyznać, że to dobiegło końca. Nadal się przyjaźnimy, ale nie widujemy się tak często jak za tamtych czasów. Właśnie przez to doświadczenie, chcę zadawać początek czyichś pięciu minut . Wyłapywać talenty, ludzi którzy mają duże szanse na karierę i duży potencjał. Sam pamiętam jak stałem cały zdenerwowany na scenie, patrząc krytycznie na jurorów.
- Tak. Powtarzam już po raz kolejny, że chcę. A po drugie kto inny jest chętny na miejsce Walsha? I tak czy siak, będę jurą.
- Dobrze Styles. Ale musisz widzieć, co cię czeka. To jest naprawdę duża odpowiedzialność. Będziesz czyimś mentorem, opiekunem. Będziesz miał za zadanie wyszlifować talent twojego podopiecznego.
- Wiem. – mój ton głosu zmieniał się na coraz bardziej szorstki. Nie jestem już tym niedojrzałym chłopakiem. Mam już 29 lat i wiem co robię. Niech ona to zrozumie. Dlaczego tak bardzo stara mi się wpoić, jakie to trudne będzie? Co chwila mówię, że wiem, bo naprawdę wiem.  
- Zadzwonimy jeszcze do Ciebie w tej sprawie. Jak na razie nic nie jest oficjalne.
Oj, Sharon. Sympatyczna kobieta. Na pozór. Nie jestem jakimś jej wielbicielem. Nie wchodziła w skład jury podczas moich czasów w tym programie. Teraz jest o wiele starsza, a ma chęć.
- Idź już. Na dzisiaj tyle spraw i omówień wystarczy. – westchnęła i poprawiła swoje włosy. Jaka ona była blada. Nie wiem czy to jej karnacja, czy ilość makijażu, albo po prostu jej zdrowie, ze względu na wiek.
Wstałem i zasunąłem za sobą czarny fotel. Biorąc swój podłużny czarny płaszcz, mruknąłem coś na dowidzenia i po chwili znalazłem się na zewnątrz. Stanie się cud, jeśli zaraz nie napadnie mnie rzesza fanów i paparazzi. Szedłem wczuwając się w tłum. Albo tak mi się zdawało. Niby się wyróżniam stylem, włosami. Czasem to zaleta, czasem wada.
- Harry!
Fani. Wiem, jestem głupi.


- Przemyślę to. – powtórzyłam po raz kolejny. Przez naszą rozmowę zdawało mi się, że cały Starbucks się na nas patrzy.
- Dziewczyno, ty już masz przemyślać jaką piosenkę wybierzesz, a nie czy tam w ogóle pójdziesz!
Kolejna różnica zdań. Ally zbyt często wtrąca się w moje wybory. Nie jest typem człowieka który powie ‘ja postąpiłabym inaczej, ale to twój wybór’. Jest strasznie uparta. To ją charakteryzuje, i to bardzo. Ona po prostu lubi niańczyć i traktować mnie jak młodszą siostrę, co czasami powodowało u mnie maksymalny poziom irytacji.
- Jezus, posłuchaj mnie. Ja nie mam tam szans. Nie jestem na odpowiednim poziomie, żeby stawać w tak wielkim programie. Wiesz jaka tam może być konkurencja?
- Iggy, masz szanse. Ile osób już ci to doradzało? Ile już festiwali i innych gówien wygrałaś? – nie dawała za wygraną. Doceniam jej opiekuńczość, ale to jest przesada. Ona nie wie jaki duży to jest stres. Wyjść na tak dużą scenę, przed jurorami, nie byle jakiej sławy. Czy ona w ogóle wie cokolwiek o tym programie?
- X Factor to nie żaden pieprzony festiwal a tym bardziej gówno.
Zapadła cisza. Przypuszczam że nie na długo, bo Ally jest pewnie w trakcie układania sprzeciwu w swojej głowie. Upiłam łyk kawy i spojrzałam na widocznie zirytowaną przyjaciółkę. Te jej przewracanie oczami, ugh. Wypuściła powietrze z ust do góry, a jej grzywka pod tego wpływem się podniosła. Po chwili  mój wzrok powędrował na ruchomy punkt za szybą. Coś musiało się tam dziać, bo wokół było pełno paparazzi i jakiś fanek. Zakładam się, że to jakaś kolejna gwiazda postanowiła się przejść na spacer. Bardzo inteligentnie. Naprawdę, nie rozumiem jak można być sławnym i chodzić po ulicach Londynu, ot tak.
- Harry Styles! – dobiegły mnie piski z drugiego końca kawiarni, z  której wychodziło coraz więcej osób. Aha, już rozumiem. Były członek One Direction znajduje się 100 metrów ode mnie, i to jest powodem tej całej paniki i zamieszania. Szykuje się naprawdę wielkie zamieszanie.
- Harry co?! – wykrzyknęła Ally a kawa którą miała zamiar przełknąć wylądowała na mojej bluzce. Zajebiście.
- Ally! Pojebało cię?! – w tej chwili nie interesowało mnie otoczenie. I tak nikt pewnie tego nie usłyszał, bo szum wywołany ekscytacją osobą Stylesa, wszystko zagłuszał.
- Idziemy po autograf! Wiesz jak długo na to czekałam!? – uważaj , bo zaraz zedrzesz sobie gardło. Jezus, jaka ona jest żywiołowa. Ma w sobie tyle energii i chęci na wszystko.
- Ale ja nie zamierzam targać się w tym tłumie!
- Pieprzona marudo, taka okazja już się nigdy nie zdarzy, rusz się! – krzyknęła. Wyglądała jak zbulwersowane dziecko. Czyli prawie tak jak zawsze.

Jej uprzejmość sprawiła że nie musiałam wykonywać jej komendy, ponieważ sama pociągnęła mnie za rękę. Uparta. Zbyt uparta. 

---------------------------------------------------------------------------------------------------

No więc witam Was z prologiem nowego fanfiction z Harry'm :) Nie mam zielonego pojęcia co o tym myśleć, ani jak to ocenić, dla mnie to jest zbyt nudne jak na razie, więc ocenę pozostawię Wam  >>>
Po prostu miałam wenę, która zniknęła lol (?) Mamy już zakładkę ''Heroes'' więc możecie śmiało sprawdzić (co prawda są na razie 3 postacie, ale niedługo dodam więcej '-') 

Więc bardzo Was proszę o opinie, bo to jest duża motywacja!

xx


28 comments:

  1. Świetny kiedy nn?
    @Viktoria1krk

    ReplyDelete
  2. Na prawdę świetne. Mogłabyś mnie informować o następnych rozdziałach? @kupuj_skarpety

    ReplyDelete
  3. Kurcze , boski !
    lJKLGHKLOUIMYO .. SZKODA SŁÓW :))
    Czekam na nn . Już mam ten blog w zakładce , więc będę tu zawsze wbijała. :**

    ReplyDelete
  4. Zajebiście się zapowiada. Masz talent nie ma co. Z niecierpliwością czekam na nexta. Bosko..
    @Juliet_54

    ReplyDelete
  5. o Jezusie, to jest genialne! zajebiście się zapowiada, już nie mogę się doczekać pierwszego rozdziału! asdfghujikol

    ReplyDelete
  6. Aaaaaa! *-* Dziewczyno! To jest niesamowite *-* Dodałaś dopiero prolog, a ja chce więcej i więcej *-*
    Możesz mnie informować o nn? @BambiSaysYOLO :)

    ReplyDelete
  7. Świetnie się zapowiada *o* czekam na 1 rozdzial :)

    ReplyDelete
  8. Super piszesz. Nie mogę się doczekać pierwszego rozdziału *-*
    Możesz mnie informować o następnych rozdziałach??
    @O_Our_Moment_O

    ReplyDelete
  9. Świetne! Na prawdę bardzo mi się podoba. Tylko proszę nie porzucaj ( w przyszłości ) bloga bo to bardzo irytujące. Pozdrawiam/ yourmofos

    ReplyDelete
  10. Ooo pierwszy raz czytam takie opowiadanie, nowa fabula i nowa historia :D swietne!!

    ReplyDelete
  11. fajnie sie zapowiada

    ReplyDelete
  12. Super! Twoj blog juz wyladowal w moich zakladkach haha Moglabys mnie informowac na tt? @MyBooBear_xx

    ReplyDelete
  13. Zapowiada sie ciekawie. Zobaczymy jak będzie dalej. Będę sprawdzać i czytać:)

    ReplyDelete
  14. Ciekawe , tylko mam 1 zastrzeżenie: dziwna jest ta główna bohaterka o.O [z wyglądu]

    ReplyDelete
    Replies
    1. No bo to Iggy Azalea bez makijażu! :D Haha, moja idolka, aż tak dziwnie?

      Delete
  15. Świetne, bardzo podoba mi się prolog czekam na kolejne rozdziały.
    Zapowiada się super ff <3

    ReplyDelete
  16. świetne, czekam na następny rozdział
    @mofossie

    ReplyDelete
  17. Bosko czekam na następny rozdział *-*
    @JuliaTatara

    ReplyDelete
  18. świetnie się zapowiada ;) czekam na next ;)

    @Krejzole1D

    ReplyDelete
  19. jestem ciekawa co będzie dalej! :)
    na prawdę mi się podoba, chociaż przez ten wąskie pole tekstu trudno się czyta. :(
    czekam na kolejne wpisy x

    ReplyDelete
  20. Zapowiada się świetnie, pierwszy raz spotkałam się z takim pomysłem na opowiadanie :)
    I muszę przyznać, że bardzo dobrze piszesz.
    Będę czytać, czekam na następny rozdział :)
    ~ @nononobody_

    ReplyDelete
  21. Świetny ;) czekam na nexta <3

    @Hazza_OMFG

    ReplyDelete
  22. Zajebiste <3 czekam na rozdziały ;) /@youresowrongs

    ReplyDelete
  23. huh fajny początek i dobrze piszesz :)

    http://i-knew-you-were-trouble.blogspot.com/

    ReplyDelete
  24. bardzo fajny początek, możesz mnie informować? @nataliekulpa

    ReplyDelete